Szampon restrukturyzujący Equilibra

By lutego 17, 2015

Witajcie,
Wracam do pisania postów mimo, że moja choroba jeszcze nie minęła. Dopadła mnie niespodziewanie. Przeziębienia łapię zawsze wiosną lub latem. O tej porze roku z reguły bardziej na siebie uważam, cieplej się ubieram. Jednak jakiś wirus dopadł całe moje otoczenie i wszyscy po kolei się rozchorowaliśmy. Teraz jest już nieco lepiej bo zaczęłam brać antybiotyki, okazało się, że znów mam zapalenie oskrzeli :/. Życzę Wam zdrowia bo choroba to najgorsze co może nas spotkać.
Na początku roku dostałam paczkę od Pani Sylwii z nowościami marki Equilibra. Pisałam Wam już o maseczce bąbelkowej, która niesamowicie pozytywnie mnie zaskoczyła i jeśli tylko ją spotkam to na pewno kupię. Przez ostatni miesiąc prawie przy każdym myciu włosów towarzyszył mi szampon restrukturyzujący  Equilibra. Dziś bliżej go Wam przybliżę.
Szampon mieści się w identycznej butelce jak jego starszy aloesowy brat. Butelka jest bardzo estetyczna. Dozownik wygodny, wylewamy tyle kosmetyku ile potrzebujemy.  Pojemność to 200 ml. Konsystencja typowa dla szamponu, nie za gęsta i nie za rzadka. Nie spływa z dłoni. W perłowym kolorze. Zapach jest słaby i przyjemny. 
Szampon delikatnie oczyszcza skórę głowy oraz włosy. Gdy są dobrze zmoczone to świetnie się pieni już przy małej ilości. Moje włosy po wyprostowaniu sięgają pasa, są długie. Myję je dwa razy w tygodniu. Przez ponad miesiąc zużyłam nie wielką ilość szamponu. Nie jest to nawet 1/3 pojemności. Nawet gdy zmywam oleje nie używam go więcej niż przy zwykłym myciu. Dłużej jednak je masuję. Bardzo dobrze usuwa cały tłuszcz, nadaje świeżość i objętość włosom. Nie podrażnia skóry głowy. Działa na nią neutralnie. Jak wiecie mam łuszczycę. Mój skalp jest skrajnie przesuszony. Nauczyłam się już zwracać uwagę na składy i unikać bardzo agresywnych detergentów, po których zawsze musiałam robić tygodniową kurację sterydową aby się nie zadrapać. Ten szampon nie podrażnia skóry głowy i nie wysusza jej dzięki czemu, nie wzmaga swędzenia.
Nie sądzę aby szampon wpływał na odbudowę zniszczonych włosów. Ja po swoich tego nie zauważyłam. Dzięki temu, że już od ok. 1,5 roku regularnie je olejuję są w lepszej kondycji niż kiedykolwiek. Kilkakrotnie po myciu włosów nie zdecydowałam się na zastosowanie maski czy odżywki, po to aby sprawdzić szampon w bardziej ekstremalnej sytuacji. Udało mi się je rozczesać bez większych problemów. Tylko końce trochę się kołtuniły. Proszą o podcięcie.  Zawsze na wiosnę skracam je o dobrych kilka cm. więc muszą jeszcze trochę poczekać.
Jak dla mnie ten szampon mógłby mieć prostszą do wymówienie nazwę. Słowo restrukturyzujący nie łatwo jest zapamiętać. Jestem zadowolona z jego działania. Nie zawiera sls i alergenów. Nawet przy wrażliwej skórze głowy możecie czuć się bezpieczne. Kosztuje ok 18 zł bez promocji. Włosy po umyciu nim są dobrze oczyszczone, rozdzielone i puszyste. Jestem z niego zadowolona i mogę Wam polecić jeśli lubicie poznawać nowości.  

ZOBACZ TAKŻE

62 komentarze

  1. ważne że nie podrażnia:) ja i tak nie wierzę w moce zbawcze szamponideł;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JA też nie, dlatego zawsze używam odżywki albo maski po umyciu włosów, a do zabezpieczenia końcówek olejku :)

      Usuń
  2. Chętnie wypróbuję :) zwłaszcza że warto dać włosom i głowie coś naturalnego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie wypróbuję :) zwłaszcza że warto dać włosom i głowie coś naturalnego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniały :) chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo go polubiłam- świetnie pachnie, doskonale się pieni, spełnia swą rolę w 100%, choć jest to tylko szampon i nie ma co wymagać, że jakoś znacząco wpłynie na stan włosów :) Przyjemny produkt, godny polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś mi się kojarzy ten szampon, ale nie wiem, czy go miałam :) U mnie wokół wszyscy chorzy, jakaś epidemia ;/ DUżo zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie lubię nowości, ale też muszę uważać na moją skórę głowy, jest bardzo delikatna i czasem eksperymenty nie kończą się zbyt pozytywnie :) Nazwa faktycznie mogłaby być łatwiejsza

    OdpowiedzUsuń
  8. używam tego szamponu i wydaje mi się że dostalam od niego łupiezu chyba że to po odzywce dlatego dalej go sprawdzam

    OdpowiedzUsuń
  9. cena przyjemna, więc chętnie wypróbowałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ojej, Kochana, dużo zdrówka Ci życzę!

    a szamponu nie znam, może się na niego skuszę kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawe czy u mnie by się spisał, często szampony podrażniają mi skórę głowy. Nad olejowaniem włosów też się zastanawiam, ale nie wiem czy wytrwam bo jakoś nie lubię pielęgnacji włosów.. sama nie wiem czemu.
    Współczuję choroby, wiem co to znaczy bo sama regularnie co mies. łapałam infekcję,ale odstawiłam większość leków i odporność wraca.. ale zażywałam też kilka mies. tran. Powrotu do zdrówka życzę !

    OdpowiedzUsuń
  12. szybkiego powrotu do zdrowia życzę! trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawe jakby się u mnie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  14. brzmi fajnie, będę musiała wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Recenzja bardzo zachęca, muszę podsunąć ja mojemu chłopakowi, który szuka fajnego szamponu, a ma podobny problem.

    OdpowiedzUsuń
  16. Chyba muszę w końcu wypróbować jakiś szampon tej firmy, bo zbiera same dobre opinie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wracaj do zdrowia! :) A szamponu z tej firmy jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię kosmetyki do włosów marki equilibra, ale tej wersji tego szamponu akurat nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Szamponu tej firmy jeszcze nie miałam, ale bardzo się polubiłam z ich nawilżającą odżywką ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. chciałabym wypróbować coś z tej marki bo póki co nie było okazji;(

    OdpowiedzUsuń
  21. ja też męczę się z chorobą, grypą:(

    OdpowiedzUsuń
  22. No cóż, po takich superlatywach o tym szamponie mam znów na niego coraz większą ochotę.. :D

    OdpowiedzUsuń
  23. O nowość! Miałam brata pora na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo chętnie przetestuję kiedyś ten szampon :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Najważniejsze, że nie podrażnia dodatkowo Twojej skóry głowy, a wydajność i inne jego zalety to również przyjemne zalety :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Skład szamponu jest dla mnie mega istotny i rzeczywiście jest dobry :)
    Mogłabym jedynie przyczepić się do szaty graficznej tego szamponu, czegoś mi brakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Fajny ma skład, wiele dobrego czytaliśmy o tych produktach. Zdecydowanie warte uwagi, wypróbowania.

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie znam tej marki, ale widziałam ostatnio ich szampon w drogerii i zastanawiałam się, czy jest w porządku. Teraz już wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bidulko, oby choróbsko szybko Cię ominęło! Ja również jestem chora. I nie mam jak się doleczyć, bo ciągle jestem w pracy, ech...

    Nigdy nie miałam kosmetyków Equilibra. Jednak kojarzę ową markę z blogów :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nigdy nie miałam nic z tej marki, ale słyszałam, że szampony są okej, widzę, że potwierdzasz :). Dużo zdrówka życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  31. Recenzja brzmi zachęcająco. Świetnie, że skalp nie swędzi po nim. Po moich ostatnich przygodach z szamponem to chyba muszę być ostrożniejsza w doborze kosmetyków do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  32. oho na pewno wypróbuję !! :3 tego aloesowego brata znam i uwielbiam :) Pewnie z tym bedzie podobnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Pewnie się powtórzę , ale nie miałam jeszcze nic z tej firmy. Bardzo mnie ciekawią ich produkty, ale jakoś nigdy nie mogę na nie trafić w sklepie. Recenzja bardzo mnie zachęciła do wypróbowania tego szamponu , dlaczego ? Cierpię na nadwrażliwość skalpu głowy. Wszelkie użyte szampony powodują u mnie ogromne podrażnienie skóry głowy :/ nic tylko siedzę z palcami w głowie i się drapie .... ale od jakiegoś czasu w końcu udało mi się z tym walczyć. Staram się używać delikatnych produktów do mycia włosów i unikać mocnych SLS i ich zamienników. Teraz idąc do sklepu mój chłopak się ze mnie śmieje bo czytam każdy skład szamponu :)) no ale co zrobić ... w końcu mam jeden problem rozwiązany a masa innych jeszcze ciągle się za mną ciągnie.
    Wiem, że firma posiada wiele innych rodzai szamponów , z ciekawości kiedyś kupię i wypróbuję.
    Pozdrawiam gorąco :))

    OdpowiedzUsuń
  34. Najwazniejsze ze sprawdza sie przy lzs :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Na mojej wrażliwej skórze pewnie też by się sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  36. Ciekawa jestem, jak można dostać ten szampon. No i czy po dłuższym stosowaniu, powiedzmy dwa, trzy opakowania, są jakieś efekty odbudowujące włosy. ;))

    OdpowiedzUsuń
  37. Duużo zdrówka kochana, wiem jak to jest, dopiero niedanwo wygrzebałam się z łóżka, po ponad 2tygodniach chorowania i przebywania na pogotowiu..

    OdpowiedzUsuń
  38. zachęciłaś mnie do niego, muszę go wypróbować, coś czuje, że się u mnie bardzo dobrze sprawdzi! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  39. kto nie lubi nowości :D zastanawiam się tylko czy po umyciu nim głowy nie czekałby mnie jakiś przyklap :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie miałam tego szamponu, ale z tego co czytam to powinien być odpowiedni dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  41. kuszą kuszą te kosmetyki
    muszę w końcu coś wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  42. A ja chętnie bym przetestowała aloesową wersję, bo w odbudowę nie wierzę:)

    OdpowiedzUsuń
  43. mnie w marcu zawsze bierze choróbsko

    OdpowiedzUsuń
  44. Zdrowia :)
    z Equilibry nie miałam nic :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Jestem ciekawa jak u mnie by się sprawdził, ostatnio szukałam dobrego szamponu bez SLS, ale niestety nie znalazłam nic fajnego.

    OdpowiedzUsuń
  46. Bardzo ciekawy szampon. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  47. Miałam szampon wzmacniający z tej firmy i był całkiem przyjemny, więc może i na tą wersję kiedyś się zdecyduję :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Nie miałam jeszcze kosmetyków z tej firmy ale kuszą mnie przyznam się ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Mam ten szampon i jestem z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Szampony Equilibry znałam już wcześniej. Teraz używam właśnie tego który recenzujesz i również jestem z niego zadowolona. Ja to w ogóle jestem fanką kosmetyków z aloesem (najlepiej jak najwyżej) w składzie. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.