Olejki eteryczne, szeroki wachlarz zastosowań.

By maja 12, 2014

Witajcie,
Zanim nadszedł wielki bum na woski. Używałam jedynie olejków eterycznych. Zawsze mam kilka bo są o wiele bardziej uniwersalne niż zapachowe tarty. Dziś opowiem Wam jak je wykorzystuję na przykładzie produktów, które otrzymałam od Fabryki Świec Light. Zapraszam.



Jak już pisałam olejki mają bardzo szerokie spektrum zastosowania. Szczególnie gdy są w 100% naturalne. Do tych, które mam w swoich zbiorach zawsze były dołączone ulotki. Opisują one właściwości olejku oraz podsuwają pomysły na ich zastosowanie.
Moja przygoda z olejkami zaczęła się od używania ich w kominkach zapachowych. Tych samych, które wykorzystujemy do palenia wosku. Nie należy wlewać ich samodzielnie. Konieczne jest dodanie wody i z upływem czasu uzupełnienie jej. Olejki eteryczne tak jak zwykłe oleje "wybuchają" przy podgrzaniu w  zetknięciu z wodą. Albo gdy woda wyparuje i zostanie sam olej. Stosując olejki w ten sposób musimy zachować szczególną ostrożność. Postawić kominek w takim miejscu aby nie miały do niego dostępu dzieci ani zwierzęta. Nie przenosić jeśli nie jest to konieczne.
Palenie olejków w kominku ma wiele zalet. W pomieszczeniach unosi się przyjemny zapach, którego natężenie możemy stopniować dodając więcej lub mniej kropel. Różne olejki mają różne właściwości. Np. eukaliptusowy ma działanie antyseptyczne, przeciwbólowe i rozkurczowe. Łagodzi objawy grypy, przeziębienia i kaszlu.Z pewnością jego zapach ukoi nasze nerwy i rozluźni nas wieczorem po ciężkim dniu w pracy.  Jeśli chodzi o jego zapach to mnie bardzo przypomina amol. Nie jest to czysty aromat eukaliptusa a raczej mieszanka ziół. Działa na mnie odprężająco.
Gdy skończył się mój odświeżacz powietrza AMBIPUR 2 Motion do samochodu, z dwiema buteleczkami zapachowymi postanowiłam nie kupować nowych. A puste opakowania zapełnić olejkami. Tak do jednej szklanej buteleczki trafił olejek eukaliptusowy a do drugiej pomarańczowy. Oba są bardzo odświeżające. Świetnie wącha się je o tej porze roku a latem będzie jeszcze przyjemniej, szczególnie w samochodzie. Pomarańczowy olejek jest zdecydowanie bardziej delikatny, nie tak intensywny jak eukaliptusowy. Dla mnie pachnie nie pomarańczami a mandarynkami. Bardzo go lubię.
To właśnie olejek pomarańczowy na stałe gości w moim nawilżaczu powietrza, który wisi na kaloryferze. Mimo, że cytrusy są orzeźwiające, olejek nadaje wnętrzu zapach ciepła i harmonii. Ma właściwości antydepresyjne, niweluje stres i bóle mięśniowe. Nie jest bardzo intensywny i duszący. Za to go lubię.

Opakowanie olejków są tak przemyślane aby nie otworzyło ich żadne dziecko. Szczerze mówiąc sama czasami ma problem z odkręceniem ich. Powyżej wypisałam Wam 3 sposoby wykorzystania olejków, z których korzystam najczęściej. Równie dobrze można wykorzystać je do masażu, kąpieli, sauny czy inhalacji.

Produkty Fabryki Świec Light są Wam na pewno już bardzo dobrze znane. Właściciele są bardzo ambitni, ciągle coś ulepszają i poszerzają asortyment. Warto śledzić nowości, promocje i konkursy na ich facebook'u . Produkty marki dostępne są na allegro oraz w sklepie internetowym.  Mają bardzo konkurencyjne ceny. Koszt jednego olejku to 3,15 zł.

Napiszcie jak Wy wykorzystujecie olejki eteryczne. Może macie jakieś niestandardowe pomysły? 

ZOBACZ TAKŻE

58 komentarze

  1. ;)) Ja opisywałam też olejek od nich i świeczkę

    OdpowiedzUsuń
  2. Również używam olejków, ale do tej pory paliłam je tylko w kominku:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja uwielbiam olejki w kominku :) ostatnio bardzo polubiłam olejek o zapachu lnu :)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubie olejki eteryczne, a ostatnio zastosowałam je w moich kulach do kąpieli :) W kominku też lubię wypalać dla pięknych zapachów :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo, świetne miejsce na nie wybrałaś ;) By umiescić w samochodzie- nie wpadłabym :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Powiem szczerze, że nie uzywalam. U mnie póki co tylko woski i świece

    OdpowiedzUsuń
  7. Używam i mam w planach zakup eukaliptusowego !

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam olejki eteryczne, w ogóle ja muszę wszystko wąchać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię olejki... a pomarańczowy i eukaliptusowy to jedne z moich ulubionych zapachów :o)

    OdpowiedzUsuń
  10. ''''♥.♥''''♥...ŻYCZĘ
    ♥............♥...MIŁEGO
    ..'♥.......♥'...SŁONECZNEGO
    ......''♥'' ...DNIA
    ..POZDRAWIAM.SERDECZNIE BUZIACZKI:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię olejki a szczególnie o zapachu owoców ,pomarańczowy mam i pachnie cudownie ,ale oczywiście nie z tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba będę musiała sobie sprawić takie olejki :) Zastosowanie szerokie i cena nie duża więc szkoda nie wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytam sobie, czytam, aż doszłam do końca i zobaczyłam cenę. Przyznam, że jestem pozytywnie zaskoczona, myślałam, że taka buteleczka to wydatek rzędy 10-15zł. Ten pomarańczowy olejek musi być super. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też kiedyś używałam olejków do kominka, ale woda szybko mi parowła i olejek niebezpiecznie skwierczał, więc przestałam. Ja jeszcze olejek dawałam do wodnego odkurzacza. Kilka kropel dodanych do wody dawało fajny aromat podczas sprzątania. Teraz niestety mam już tradycyjny odkurzacz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo super pomysł, ja też niestety mam tylko zwykły odkurzacz

      Usuń
  15. z olejkami eterycznymi miałam do czynienia tylko wtedy, gdy pisałam artykuły na ich temat :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię olejki, dodaję po kropelce nawet do zwyklych świec :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie u,żywałam nigdy olejków, jestem jeszcze w fazie ekscytacji woskami :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię pomarańczowy, jeden z moich ulubionych.

    OdpowiedzUsuń
  19. Moja mama nie lubi takich różnych zapachów, za to ja uwielbiam! Truskawkowy olejek jest bardzo przyjemny ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. no właśnie woski są mniej problematyczne dlatego mimo że mam jeszcze jakieś olejki bardzo rzadko je stosuje.

    OdpowiedzUsuń
  21. Wczoraj w moim pokoju pachniało olejkiem pomarańczowym :).

    OdpowiedzUsuń
  22. ceny naprawdę niskie,bardzo ciekawi mnie pomarańczowy,rzadko stosuję ojelki eteryczne ale chyba czas to zmienić :P

    OdpowiedzUsuń
  23. ale mają piękne opakowania! Ja teraz dokupiłam sobie sosne i mięte :D

    OdpowiedzUsuń
  24. teraz, wiosną i latem trochę rzadziej, ale w długie jesienno-zimowe wieczory uwielbiam takie "kominkowe" zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale taniutkie! Ja nie używałam jeszcze ani wosków, ani olejków.. Ale takie olejki to super sprawa:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam ich zapach, a szczególnie różanego. ;]

    OdpowiedzUsuń
  27. Faktycznie można je wykorzystać na wiele sposobów :) Takich w 100% naturalnych nie miałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Takie olejki to fajna sprawa i mają zastosowanie zarówno w gabinetach kosmetycznych (kąpiele, masaże, jako produkt nadający nastój, relaksujący), jak i domu :) Tylko trzeba się umiejętnie z nimi obchodzić, bo ból głowy murowany :P

    OdpowiedzUsuń
  29. Muszę się kiedyś pokusić na taki olejek,w takie pochmurne dni jak dzisiaj na pewno by sie przyda:)

    OdpowiedzUsuń
  30. ja jestem astmatyczką i podejrzewam, ze mogłabym nie wytrzymac tego zapachu..

    OdpowiedzUsuń
  31. wyglądają fajnie ;) szkoda tylko , że mnie od olejków boli głowa :(

    OdpowiedzUsuń
  32. Olejki na prawdę pachą bardzo mocno w pomieszczeniach, za to jest plus, ale zniechęciłam się jak mi wybuchało i mam teraz ścianę popryskaną ;/ z koleji zawsze mam olejek z drzewa herbacianego który dodaję do kremów lub stosuję punktowo na twarz w przypadku niespodzianek czy opryszczki.

    OdpowiedzUsuń
  33. fajnie się prezentują i faktycznie b.tanie :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Chciałabym wypróbować olejek pomarańczowy :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja też poproszę taki olejek ;) Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  36. Wow! Mają na prawdę świetne ceny :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Faktycznie bardzo korzystne ceny ..
    zapamiętam sobie :)
    Często używam do rożnych celów ;) prym u mnie wiedzie olejek herbaciany, eukaliptusowy i truskawkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo lubię olejki eteryczne :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Eukaliptusowy bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  40. A Ty wiesz, że zanim poznałam YC to też namiętnie katowałam właśnie olejki w kominku? :)
    Teraz chyba jednak mi bliżej do wosków, ale olejki wciąż gdzieś mam :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja uwielbiam olejki i często u mnie goszczą.

    OdpowiedzUsuń
  42. Bardzo fajne, do tego praktyczne i bezpieczne, jeśli chodzi o otwieranie. Super ;)

    Pozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  43. Nie pomyślałam o samodzielnym uzupełnianiu zapachów do samochodu, jak mi się skończy obecny to muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Uwielbiam olejki i jak pieknie pachnie w domu, sama jestem posiadaczką kilku :D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  45. myśle od dawna o takich olejkach :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Olejek pomarańczowy chętnie bym wypróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. A ja nie używałam nigdy żadnych olejków ;-)

    OdpowiedzUsuń
  48. Zgadzam się, że olejki mają bardzo dobroczynne działanie, ale mają także wiele przeciwwskazań, więc warto co nieco poczytać przed ich użyciem.

    OdpowiedzUsuń
  49. Eukaliptus dobry na jesienną porą a pomarańczę bym z chęcią sama powąchałą ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Olejki kupuję rzadko i stosuję je wyłącznie do kominków. Choć przyznam, że w tej kwestii i tak wolę stosować świece lub woski ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Zawiodłam się na intensywności i trwałości olejków. Wiem, że są takie, które naprawdę długo pachną, ale większość to olejki rozcieńczane czymś...

    OdpowiedzUsuń
  52. Ja kupuję olejki eteryczne Etja i jestem zadowolona bardzo. Mam eukaliptusowy, lawendowy, cedrowy, z drzewa herbacianego i ylang ylang.

    OdpowiedzUsuń
  53. Właśnie złożyłam swoje zamówienie na świecę ;) Ceny mają super, olejki kiedyś jakieś miałam teraz wolę coś innego ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.