Nablus- pieprzne mydło

By marca 25, 2014

Witajcie Moje Drogie,

Z mydłami od sklepu Grandi znam się już dość długo. Moja przygoda zaczęła się od Aleppo, później były mydła marsylskie a dziś poświęcę kilka słów palestyńskiemu Nablus. Zdecydowałam się na wersję z miętą pieprzową bo odpowiadała mi swoimi właściwościami oraz zaintrygowała składem. 
O mydle:  Bazą mydła jest czysta, naturalna oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia. Dzięki temu mydło posiada doskonałe właściwości nawilżające i odświeżające. Aktywnym składnikiem mydła jest olej z mięty pieprzowej, bogaty w mentol, który odświeża i koi skórę. Mięta stymuluje krążenie krwi, oczyszcza i zamyka pory. Ze względu na właściwości mięty, mydło jest idealne dla osób młodych o cerze trądzikowej, z problemami skórnymi lub cerze tłustej.

Właściwości olejku z mięty pieprzowej:
dzięki zawartości mentolu odpręża zmęczoną skórę
rozjaśnia skórę pozbawioną blasku
kontroluje właściwe nawilżenie skóry
reguluje intensywność wydzielania tłuszczu przez skórę, przez co zapobiega zatykaniu się porów

Składniki:
Olea europaea frut oil, menta piperita leaves, cocos nucifera oil, menta piperita oil, sodium hydroxide, aqua.
 Mydło zapakowane jest w elegancki kartonik. Na którym są podstawowe informacje o jego pochodzeniu, oraz skład.  W środku znajduje się data produkcji. Należy je zużyć najlepiej w ciągu 24 miesięcy od otwarcia.
Kostka ma wytłoczony napis oraz symbol marki- oliwki. Jest zielonkawe i ma miętowy lekki zapach.
W dotyku jest lekko tłustawe. Podczas „namydlania” w kontakcie z wodą nie pieni się ale tworzy treściwą emulsję. 
Nie widać jej ale czuć. Bardzo dobrze radzi sobie ze wszystkimi zanieczyszczeniami, zmywa podkład. Oczywiście nie radziłabym usuwać nim cienie  z powiek,  bo może się to skończyć szczypaniem oczu. Oraz żądnym ich podrażnieniem. Umyta twarz piszczy czystością. Zapach mydła jest wyczuwalny tylko wtedy gdy wąchamy kostkę. 
Myślałam, że twarz będzie ściągnięta, bo mydło głęboko oczyszcza skórę ale tak nie jest. Nie ma uczucia napięcia ale kremowanie jest konieczne. Przynajmniej w moim przypadku. Po każdym myciu kremuję twarz i dłonie.
Mydło znajdziecie w Grandi za 19,90 zł.  Sklep internetowy ma teraz nieprawdopodobnie fantastyczne promocje. Zapraszam do zapoznania się z nimi TU. Poniżej kilka przykładów produktów bardzo wysokiej jakości w śmiesznie niskiej cenie:
Dezodorant z ałunem jest w bardzo korzystnej cenie. Tu znajdziecie więcej promocji. Skusicie się na coś? 

ZOBACZ TAKŻE

56 komentarze

  1. może w końcu przekonam się do mycia twarzy mydłem w kostce...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe mydełko :) Mam w zapasie jeszcze 3 mydełka w kostce czekają na swoją kolej:)

    OdpowiedzUsuń
  3. zaczełam używac mydełka z białego jelenia, jednak... jakos do mnie nie trafia mycie buzi mydłem w kostce ;) zdecydowanie wole takie w formie płynnej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Osobiście rzadko używam mydeł w kostce. Do twarzy raczej żele, a do rąk mydło w płynie. Ale to mnie zaciekawiło. Kupić go raczej nie kupię bo w chwili obecnej nie potrzebuję, a wydać 20zł po to by leżało w szafce to też szkoda. Bardzo przydatna recenzja, na stronę zajrzę, a nuż coś mi wpadnie w oko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mydelko jest bardzo ciekawe chetnie bym je kupiła zwłaszcza teraz kiedy mydła bardzo polubiłam i mam mydło Aleppo ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. takiego mydełka nie widziałam - pieprzne to musi być ostre :D
    Ale opakowanie i całość kusi :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Po takich właściwościach i ja bym się skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię ten sklep i miałam przyjemność testować już kilka produktów z grandi ;) to mydełko strasznie mnie zaciekawiło zwłaszcza, że od jakiegoś czasu używam właśnie naturalnych mydełek.

    OdpowiedzUsuń
  9. rzeczywiście bardzo korzystna cena dezodorantu z ałunem.
    Ałun jest na mojej liście kosmetyków pożądanych :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam widok wszelakich mydełek i zazwyczaj szkoda mi jest ich używać ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie chcesz wiedzieć co przeczytałam widząc tytuł postu :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowne mydełko, zastanawiam się nad ałunem już długi czas :)

    OdpowiedzUsuń
  13. super mydełko:) aż szkoda go zużyć ;p

    a promocje naprawdę spoko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mam przekonania do takiej formy mycia twarzy. Kostkę toleruję tylko przy myciu rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ZAciekawiłaś mnie tym mydełkiem :) LUbię naturalne mydła o prostym i naprawdę naturalnym składzie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj niestety mimo,że ma takie fajnie działanie to mnie jakoś nie zachęca,nie lubie tych składników :(

    OdpowiedzUsuń
  17. ja od wczoraj testuję mydło z błotkiem:P

    OdpowiedzUsuń
  18. Palestyńskie,marsylskie z miętą pieprzową o matko ! dzięki Tobie mydło nabiera dla mnie nowego znaczenia haha ;) jak do tej pory mydło to było mydło i już :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ciekawe, jeszcze nie miałam takich mydełek, ale mnie one nie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie lubię za bardzo mydeł do twarzy, często czuję jakby nie do końca oczyszczały moją skórę.

    OdpowiedzUsuń
  21. Coraz częściej przekonuję się na korzyść mydełek w kostkach - oczywiście tych z lepszym składem. Te gorsze omijam z daleka bo wszystkie bez wyjątku wysuszają mi skórę :/

    OdpowiedzUsuń
  22. Chyba się skuszę na ten deo w promocji :)

    OdpowiedzUsuń
  23. I ładnie wyglada i przeznaczone do mojego typu skóry a że już od jakiegoś czasu chce wypróbować takie mydełko to chyba postawię właśnie na te :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Hmmm zastanawiam się nad zakupem jakiegoś fajnego naturalnego mydła, ale tym razem chyba jednak wybiorę czarne mydło :)

    OdpowiedzUsuń
  25. bardzo estetycznie zapakowane, muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  26. O, faktycznie- ceny są świetne. A mydełka jest bardzo interesujące.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  28. Witam witam, jako nowa w środowisku testerek wpadłam powiedzieć 'cześć' i poinformować, że będę tu częściej ;)
    ps. uwielbiam blogi, na których panuje taki porządek!

    OdpowiedzUsuń
  29. bardzo mi się podoba to mydło :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja uwielbiam mydła w kostce, teraz używam mydła z luffą Orientany, ale marsylskie też mi pasowały :)

    OdpowiedzUsuń
  31. uwielbiam takie mydła, zawsze najpierw takie wyjątkowe perełki lądują mi w półce z ciuchami, dopiero jak nacieszę się ich zapachem, zaczynają mi służyć tak, jak mydłom przystało :)
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  32. Gdyby tylko było tańsze,to nawet nie zastanawiałabym się nad jego zakupem :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Pieprzowe hmm ,brzmi zachęcająco :)
    nie wiem sama,jeszcze się obawiam używania mydła do twarzy,chyba musze dojrzeć :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. zaciekawiło mnie to mydełko :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Oj kusisz tym mydełkiem kusisz :) z chęcią się za nim rozejrzę lubię takie mydełka w kostkach :)

    OdpowiedzUsuń
  36. wow, wygląda ciekawie! tak profesjonalnie :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Mam słabość do takich mydełek!:)

    OdpowiedzUsuń
  38. o takim mydle to jeszcze nie słyszałam ;-) Tylko że ja nie lubię efektu czystości, że aż skrzypi:(

    OdpowiedzUsuń
  39. Mydełko wygląda bardzo ciekawie, lubię takie naturalne ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Pierwsze słyszymy o takim mydełku, obecnie testujemy inne :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo lubię mydła do twarzy i to również chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja teraz używam mydła Aleppo. :)
    Ale może i na te się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  43. ja jakoś nie potrafię się przekonać do mycia twarzy mydłem ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Lubię egzotyczne mydła, to też muszę przetestować!

    OdpowiedzUsuń
  45. Mydełka naturalne uwielbiam, i często je stosuję do mycia ciała i twarzy też, miętowy olejek w mydłach mojej skórze służy :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Zainteresowałaś mnie tym mydłem. Obecnie używam Allepo z 16 % oleju laurowego i akurat nadaje się do codziennego mycia bużki.

    OdpowiedzUsuń
  47. Widziałam te mydełka w Tk maxx, ale nie skusiłam się na nie. Choć przyciągają uwagę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.