Jak Kleopatra w kozim mleku

By stycznia 08, 2014

Zima jest porą gdy wieczory stają się dłuższe i łatwiej znajdujemy chwilę aby móc skupić się na sobie. Mamy więcej czasu na relaks i pielęgnacyjne rytuały. Przydatnym gadżetem i umilaczem moich kąpieli jest kozie mleko z Celestin. W połączeniu z solą i peelingiem z tej linii jest ambrozja dla zmysłów. 


 
Opakowanie jest identyczne jak w przypadku soli. Plastykowe  i przezroczyste. Eleganckie w swojej prostocie. Ze srebrną nakrętką. Zawiera wszystkie istotne informacji odnośnie składu i działania.
Zapach w opakowaniu jest bardzo silnie skoncentrowany, duszący wręcz. Po wrzuceniu do wanny, podczas kąpieli wyraźnie go uczuć jednak nie jest już tak intensywny. Nie drażni a przyjemnie relaksuje. Wszystkie produkty Celestine dostępne są w sklepie internetowym TU oraz stacjonarnie w Rymanowie Zdrój. Koszt koziego mleka do kąpieli to 22,46 zł. 
Działanie: Jak go używam? Wrzucam garść pod bieżącą wodę. Czasami włączam prysznic. Tworzy się przyjemna delikatna ale dość spora pianka. Zapach nabiera charakteru i mocy. Kosmetyk sprawstwa,  że woda zabarwiona jest na mleczny kolor. A na dodatek jest jakby miękka i nawilżająca. Dziwne ale prawdziwe i przyjemne. 
Podsumowując: Nie jest to kosmetyk niezębny jednak jego używanie przyniosło mi wiele przyjemności i przyczyniło się do osiągnięcia wyższego stopnia relaksu. Lubię wszystkie kąpielowe umilacze i zachęcam Was do odrobiny zdrowego egoizmu. Poświęcenie sobie więcej czasu i zamknięcie się w łazience na dłużej chociaż raz w tygodniu. Będą to miłe chwile nie tylko dla ciała ale też dla ducha. Zróbcie sobie przyjemność :) 

ZOBACZ TAKŻE

50 komentarze

  1. W sezonie zimowym bardzo lubię rozpieszczać się trochę dłuższymi kąpielami. Najczęściej jest to dokładne peelingowanie całego ciała lub dolanie większej ilości ulubionego płynu do kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię wszelkiego rodzaju sole więc pewnie i tą też bym z pewnością polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. z chęcią bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. hmm fajnie wygląda bardzo chętnie kiedyś wypróbuję
    pikape000.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie mleko lepsze od soli zapewne, ale ja niestety jestem prysznicowa ; p

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam o takich kosmetykach.

    OdpowiedzUsuń
  7. eh , chciałoby się , szkoda tylko , że nie mam wanny tylko prysznic :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszelakie umilacze jak najbardziej są dla mnie i ten opisany przez Ciebie również:) nie ma jak odprężenie w kąpieli:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi wspaniale... ach... już się rozmarzyłam :P

    OdpowiedzUsuń
  10. w takich momentach żałuję, że mam kabinę prysznicową

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja uwielbiam kozie mleko w kremie do rąk <3

    OdpowiedzUsuń
  12. z checią bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja już nie mogę doczekać się, kiedy tata wykończy łazienkę w naszym drugim domu i tam będzie wanna! Wtedy będę codziennie w niej leżeć haha ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. Do tej pory miałam jedynie kozie mleko do rąk i byłam mega zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojej, dostałam oczopląsu jak zobaczyłam ten zestaw na końcu :) Wspaniałe kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  16. jeju,ale mi narobiłaś ochoty na niego:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja także lubię takie umilacze do kąpieli ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam kąpiel, to chwila relaksu tylko dla mnie, a to mleczko do kąpieli bardzo kuszące :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo przyjemny kosmetyk, dobrze go miec w lazience :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Musi pieknie pachnieć , z chęcią bym wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię takie przyjemności, cena też wg mnie na +!:)

    OdpowiedzUsuń
  22. ooo pierwszy raz widzę taki produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. pierwszy raz widze w takich drobinkach kozie mleko xd
    dajanka-a.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. własnie jestem w trakcie testowania tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  25. ja chcę wannę, na właśnie takie "relaksy":))

    OdpowiedzUsuń
  26. z chęcią bym się w takim mleku wykapała :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wygląda świetnie, chętnie go kiedyś przetestuje :)

    OdpowiedzUsuń
  28. lubię kosmetyki z kozim mlekiem, pewnie polubiłabym ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ooo nie kuś kochana,ja mogę tak dopiero po sesji! ;) A kosmetyki z kozim mlekiem bardzo lubie i na pewno któryś przetestuje :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo lubię takie umilacze kąpieli, kozie mleko też zawsze mi służyło ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. nie wiedzialam, ze w ogole istnieje takie cos ;D jak zobaczylam tytul posta to myslalam, ze kapiesz sie po prostu w mleku hah ;D

    OdpowiedzUsuń
  32. jak dobrze że mam wannę! :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  34. Tego produktu nie dostałam, a szkoda..ale może kupię..zapowiada się niezwykle ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  36. Hmmm już sobie wyobrażam kąpiel w kozim mleku. Zapowiada się fantastycznie.

    OdpowiedzUsuń
  37. Koniecznie muszę sięgnąć po to kozie mleko :)

    OdpowiedzUsuń
  38. ciekawy produkt, kąpiel w takim mleku to sama przyjemność:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Przydałby mi się taki kosmetyk;)

    OdpowiedzUsuń
  40. ale fajny cudak :D z chęcią wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  41. gdybym miała wanne już bym leżała w niej ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.