Kwiatowe Yankee

By listopada 17, 2013 ,

Cześć Dziewczyny, w dzisiejszym naszym spotkaniu chcę zapoznać Was z aż dwoma moimi ulubieńcami. Zapachy kwiatowe, o ile nie są zbyt słodkie i przytłaczające bardzo lubię. Podczas moich wyborów na stronie goodies.pl kierowałam się Waszymi opiniami o woskach i własnymi preferencjami. Dlatego tak wiele zapachów okazało się trafionych. 

True Rose idealnie oddaje zapach świeżo ściętych róż. Piękne czerwone kwiaty podarowane ukochanej osobie są symbolem miłości. Tak i ten zapach kojarzy się z uczuciem. 
Później trochę się zmienia w różany ogród i przybiera na sile. Jest mocno skoncentrowany. 1/3 wosku palona w kominku zapachem wypełnia całe pomieszczenie i snuje się dalej przez dziurkę od klucza. Moja ocena 8/10. Wielbicielki tych kwiatów będą zachwycone. 
Biała Gardenia to zapach uroczy, pełen wdzięku i klasyczny. A z drugiej strony majestatyczny i przewyższający swym pięknem nawet różę. Łączy w sobie kwiatowe nuty z czymś słodkim i świeżym. Jest zapachem niepozornym, pełnym harmonii i intrygującym. Palony w salonie może zastąpić świeże kwiaty w wazonie. Nie spodziewałam się, że aż tak przypadnie mi do gustu. Idealny do salonu. Moja ocena 10/10
Wobec Honey Blossom miałam duże oczekiwania. Wiele dobrego naczytałam się o nim na Waszych blogach. Z opisu wynika, że powinien mi się podobać i tak jest. To zapach pięknych kobiecych perfum. Kwiatowych ale z dużą ilością pikanterii i zmysłowości. Podróż do krainy iluzji. Zapach, który nie pozostaje dla nikogo obojętny. Główne skrzypce gra "ciężkie piżmo, słodki miód, świeże, pachnące żywicznym sokiem drewno i esencja wydobyta z serca tradycyjnej frezji". Mieszanka doskonała, surrealistyczne połączenie kwiatowych i drzewnych nut. 
"Miodowe kwiecie", czego można spodziewać się po tak intrygującej nazwie? Zapach przywołuje we mnie wspomnienie ogrodu mojej mamy. Magicznego, trochę dzikiego, w którym rośnie wiele odmian kwiatów oraz zioła. Skromna maciejka, niepozorna ale jak pachnie!  Moja ocena 10/10
Jakie są  Wasze ulubione nuty zapachowe? Znacie te woski?

ZOBACZ TAKŻE

67 komentarze

  1. Jestem bardzo ciekawa tych zapachów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tych zapachów, bo nie przepadam za kwiatowymi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już długo planuję je kupić, ale na planach się kończy.. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba znajda się na mojej liście bo planuje kolejne zakupy YC i coś się znajdzie z Twoich zapachów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam różę ..ładny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja wolę słodkie zapachy :) Niedawno zamówiłam woski i kominek na allegro (to nie yankee candle ale zobaczymy co z tego będzie).

    OdpowiedzUsuń
  7. mi honey blossom kompletnie nie przypadł do gustu :/

    a pozostałych nie znam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. oj na gardenię zdecydowanie mam ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. kwiatowych jeszcze nie miałam, pięknie masz ( miałaś ) w ogrodzie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Honey Blossom mam w kominku aktualnie:) nad różanym się zastanawiam...

    pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem ciekawa tych zapachów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię kwiatowe zapachy. Jestem ciekawa tych wosków.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kuszą mnie zapachy True Rose i Biała Gardenia. Najmniej interesuje mnie Honey Blossom bo nie przepadam za zapachem miodu... ale z Twojego opisu chętnie bym go powąchała.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo kuszą mnie te zapachy ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam Honey Blossom i zgadzam się z Tobą, jest kwiatowy podbity cięższą nutą. Podoba mi się :) Mam chęć na różę i gardenię... opis gardenii brzmi intrygująco :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Właśnie składam zamówienie i sama nie wiem co znów wybrać :D

    OdpowiedzUsuń
  17. koniecznie muszę się w nie zaopatrzyć

    OdpowiedzUsuń
  18. miałam ten fiolwetoy honey ;) piękny jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. tyle wosków każdy chwali, że nie wiem na który się skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie przepadam za kwiatowymi zapachami w tak intensywnej odsłonie. Najbardziej więc ciekawi mnie biała gardenia :]

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem zupełnie zielona w Yankee - mam nadzieję, że wkrótce to nadrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jejku ledwo powstrzymuję się przed kupnem tych wosków ;D Ale postanowiłam najpierw skończyć olejki zapachowe ! :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja wolę raczej owocowe zapachy. Po kwiatowe sięgam rzadko.

    OdpowiedzUsuń
  24. Widzę, że muszę kupić! :D Kuszą, kuszą :D
    U mnie również nowy post <3
    www.dreamerfrompoland.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. biała gardenia wydaje sie byc dla mnie stworzona, uwielbiam takie zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Chyba sobie sprezentuję Honey Blossom :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wszystkie 3 bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  28. nie znam tych wosków, ale chętnie wypróbuję:>

    OdpowiedzUsuń
  29. Lubię takie zapachy kwiatowe i podejrzewam, że spodobałyby mi się e woski.

    OdpowiedzUsuń
  30. a ja myślałam,że true rose będzie bardziej duszący

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam kwiatowe zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja bardzo chcę kupić November Rain i koniecznie świąteczne zapaszki ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. skuszę się na pierwszy zapach,zaciekawił mnie ;))

    OdpowiedzUsuń
  34. Mam ogromna ochotę na te woski.Jeszcze nie miałam okazji poznać ,jeśli zamówię to na pewno owocowe zapachy bo za takimi przepadam

    OdpowiedzUsuń
  35. Ostatnio wiele blogerek je reklamuje.

    OdpowiedzUsuń
  36. Miałam True Rose i tak jak kocham róże, tak zapach tego wosku w ogóle mi nie podszedł.

    OdpowiedzUsuń
  37. Jeszcze nie miałam okazji poznać tych wosków, ale z pewnością się skuszę bo ciekawość mnie zżera!:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Honey Blossom myślę, że byłby dla mnie idealny ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. mialam te kwiatki na balkonie:P

    OdpowiedzUsuń
  40. Bardzo lubię takie kwiatowe zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  41. O nie kochana! Wchodzę już na kolejnego bloga dzisiaj o tych świeczkach. Co Wy widzicie w nich? :-)

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie znam jeszcze tych wersji zapachowych, ale chyba te kwiatowe zostawię sobie na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  43. może by mi się spodobały

    OdpowiedzUsuń
  44. Aj, kwaśne wiśnie! :) Uwielbiam! Ostatnio też dorwałam woski yankee o zapachu właśnie wiśni i pomarańczy z goździkami. Faktycznie, widać sporą różnicę w intensywności różnych zapachów, pomarańcza jest bardzo mocna, za to wisienka taka ledwo wyczuwalna w powietrzu. Myślę, że trzeba po prostu próbować :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Znam i o tych zapachach słyszałam ale jeszcze ich nie miałam.Na obecny czas wolę zapachy słodkawe jak np christmas cookies,a te idealnie będą się nadawać na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  46. jauwielbiam cytrusowe zapachy :D
    zapraszam do mojej akcji http://ulamekprawdy.blogspot.com/2013/11/akcja-grudzien-miesiacem-dla-rzes.html

    OdpowiedzUsuń
  47. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  48. Śliczne mają te zapachy. Ja póki co mam tylko jeden bo brakuje mi domku zapachowego. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  49. True Rose wydaje się być pięknym zapachem :)

    OdpowiedzUsuń
  50. wydaje się , że pachną pięknie ;D

    OdpowiedzUsuń
  51. Przyznam, że trochę obawiam się kwiatowych zapachów wosków YC. Do tej pory kupowałam tylko te owocowe, bądź przypominające aromaty jedzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  52. Honey Blossom- bardzo spodobał mi się ten wosk :D

    OdpowiedzUsuń
  53. Ale one kuszą, w końcu trzeba się na coś zdecydować:)

    OdpowiedzUsuń
  54. Jak do tej pory miałam okazję wypróbować tylko białą gardenię ( z tych opisywanych przez Ciebie).. ładnie pachnie.

    OdpowiedzUsuń
  55. nie przepadam za kwiatowymi zapachami...

    OdpowiedzUsuń
  56. Nie kuś!!! bo ja i tak marzę o nich nocami :P

    OdpowiedzUsuń
  57. Tych akurat nie wąchałam,a lubię kwiatowe zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Ja też uwielbiam kwiatowe zapachy, ale nie tylko :) A ogród piękny, lubię taką mieszankę kwiatów :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.